{Tuğba Özerk - Gidesim Geldi}
Wyjątkowo denerwuje mnie to, że PowerTurk na moim winampie ulega coraz częstszym zawieszeniom, a jak działa jak ta lala, to z kolei zacina się podpis piosenek. Życie nie może być idealne, prawda? Ja wiem, że byłoby wtedy nudno, ale chociaż momentami mogłoby iść tak płynnie i gładko, bez zbędnych nerwów i irytacji...
{Sıla - Sevişmeden Uyumayalım}
Matura mnie nie stresuje. Może trochę niemiecki, ale w sumie nie przejmuję się tym jakoś szczególnie. Po prostu chcę do momentu matury dożyć, przejść ją i od razu o niej zapomnieć. Chcę wyjechać na krótkie (dłuższe są za drogie, nawet żeby o nich marzyć) wakacje do Stambułu. Chcę poczuć to bosforskie słońce, bosforski zapach, na tle Bosforu wypić jakąś kawę czy piwo i po prostu zapomnieć o bożym świecie. Czy tak wiele wymagam? Pewnie tak, jak zwykle.
{Demir Demirkan - Kahpe}
Chcę iść na studia. Chcę już zacząć ten naprawdę ostatni etap nauki, nawet jeśli miałby trwać w sumie 10 lat. Mam dość obecnej szkoły i wszystkiego, co się w niej dzieje.
Chcę sobie zrobić tatuaż. Kolejny. I potem jeszcze jeden. I następny. A co będę sobie żałować?
Chcę poświęcić życie tureckiej muzyce. Albo ogólnie ujętej tureckiej kulturze. Tak. To postanowione.
I zastanawiam się, czy przyjęliby mnie do jakiegoś tureckiego filmu lub serialu. Hm.
{Gece Yolcuları - Dur Gitme}
Za każdym razem, gdy sprowadzam się na ziemię i usiłuję sobie wytłumaczyć, że odpowiedni poziom języka tureckiego potrzebny do używania go w mediach osiągnę dopiero w momencie, kiedy dochodzić mi będzie mniej więcej osiemdziesiątka, nie załamuję się. Bo jakaś cześć mnie, ta przeciwna "rozsądkowi", zwana przez wielu "nadzieją", a czasami nawet "głupią nadzieją", wierzy, iż jestem na tyle silna, że umiem się w sobie zebrać i poradzić sobie z tym wszystkim wcześniej niż za te 60 lat. I w sumie dziękuję tej nadziei za to, że chociaż ona jest po mojej stronie.
{Gülşen - Bir An Gel}
Spać mi się chce.
{Gülşen - Bir An Gel} uwielbiam tę piosenkę
Czy to zdanie o mediach i tureckim języku jest poprawne? Bo zmieniałam je chyba 50 razy, zanim zdecydowałam się na tę wersję, a i tak mi ona nie odpowiada.
Niestety papieros jest jednym z elementów niezbędnych do przeżycia dnia, dlatego też tak często występuje w moich notkach. Gdybym o fajurkach nie wspomniała, opis mojego dnia niezgodny byłby z prawdą.
OdpowiedzUsuńSzczęście odeszło tak szybko, jak przyszło.
I w ogóle śniło mi się, że przeżyłam katastrofę kolejową.
Ja już nie wiem, co ja chcę robić. Ty masz przynajmniej określone cele w życiu. A ja? Jedynym moim celem jest obejrzenie wszystkich odcinków CSI z każdej serii. Żałosne.
Do Turcji nie wyjadę, bo się tureckiego nie nauczę. Do Niemiec nie wyjadę, bo nie podoba im się moja narodowość. Nie wyjadę nigdzie, bo wedfwqeifojf4rf. I jak tu z okna nie skakać? A jeszcze ojciec mnie na każdym kroku wkurwia. Jeśli będę skazana na wieczne życie z nim, to wolę jednak szybką, bezbolesną śmierć{lol2}
C H U J R A Z Y S T O.